wtorek, 9 września 2014

Internship at the German Malaysian Institute

We wtorek rozpoczęłyśmy praktyki w GMI. O ósmej miałyśmy spotkanie z naszym szefem - panem Ngan Chen Hwa, który jeszcze raz omówił z nami szczegóły naszego projektu. Potem umówił się z nami i jeszcze jednym praktykantem - Thomasem na jedenastą, aby oprowadzić nas po kampusie. W czasie tej małej wycieczki przedstawił nas dyrektorowi GMI i większości pracowników administracji. Póki co nie mamy zbyt dużo do  roboty, gdyż czekamy na oficjalną prezentację kierownika sekcji ds. studentów, którą mamy ewaluować. Zapoznałyśmy się zatem z różnymi materiałami informacyjnymi nt. GMI, przeklikałyśmy całą stronę internetową oraz poczytałyśmy trochę o systemie edukacji w Malezji. Ogólnie szkolnictwo nie stoi tutaj na bardzo wysokim poziomie, przynajmniej według międzynarodowych badań PISA i TIMSS, gdzie Malezja wypada dużo poniżej średniej. Mało osób studiuje i co ciekawe 70 procent studentów to kobiety.
GMI to taki odpowiednik polskich techników. Można się tu kształcić w dwóch ogólnych działach: technologii produkcji i elektronice przemysłowej. Kształcenie trwa trzy lata i jest skoncentrowane na umiejętności praktyczne. Uczniowie muszą płacić czesne za  naukę w GMI - 4 000 RM za semestr, ale większość z nich dostaje stypendium od rządu. Poza tym jest tu też prowadzony specjalny program finansowany przez Malezyjski rząd, gdzie uczniowie przygotowywani są do studiów w Niemczech. Dostają oni stypendia na cały kurs przygotowawczy w GMI, przygotowanie językowe w Niemczech a także pokrywają koszt studiów w Niemczech. Dlatego do tego programu przyjmowani są uczniowie z samymi piątkami na świadectwie. Jest też tu prowadzony taki sam program dla osób prywatnych, które same za to wszystko płacą, bardzo drogi, ale przyjmowane są też osoby z gorszymi ocenami. Obecnie w GMI kształci się 4200 uczniów, z czego 300 to osoby przygotowujące się do studiów w Niemczech.
Moje miejsce pracy / My workplace
Nasze miejsce pracy to dział nauczania. Specjalnie dla nas wydzielono trochę przestrzeni. Dostałyśmy własny stół, krzesła i szafę na nasze rzeczy, także przyjęto nas bardzo gościnnie. Oprócz nas pracuje tutaj oczywiście nasz szef, Mirjam i koordynatorzy różnych działów.

Nasze biuro jest na 1. piętrze tego budynku / Our office is on the 1st floor of this building
GMI składa się z pięciu budynków, w których znajdują się sale wykładowe i pracownie. Są to te niebieskie budynki. Do tego znajdują się tu cztery akademiki, które mieszczą do 3000 osób oraz budynek mieszkalny dla pracowników GMI, gdzie i my mieszkamy. Jest tu też hala sportowa, gdzie można grać w siatkówkę, koszykówkę czy badmintona. Jest pomieszczenie do squasha, kort do tenisa ziemnego oraz stoły do tenisa stołowego. Jest tu także siłownia i ogromne boisko do gry w piłkę nożną oraz w rugby. Najwyższy budynek ma piętnaście pięter i to z jego tarasu udało mi się sfotografować tę panoramę. Osiedle mieszkalne i pole golfowe nie należą do GMI.

Panorama okolicy i GMI / Panorama of GMI and the neighbourhood

Tutaj jeszcze parę zdjęć z kampusu. Zapomniałam dodać, że znajduje się tu też małe przedszkole. Dzieci uczęszczają tam  mundurkach.

t
Flaga Malezji / Malaysian flag

Piętnaście pięter pracowni - Elektronika przemysłowa/ Fifteen floors of workshops - Industrial electronics
W budynku administracji / In the administration building
Plakat przed przedszkolem /Poster in front of kindergarten


>>ENG
 
On Tuesday we began our internship at GMI. At eight o’clock we had a meeting with our boss, Mr. Ngan Chen Hwa, who once again discussed the details of our project with us. Afterwards, he made an appointment with us and another intern – Thomas – at eleven o’clock in order to give us a tour of the campus. During the short tour he introduced us to the managing director of GMI and the majority of the administrative office workers. We still don’t have much work to do because we are waiting for the official presentation from the direction of the department of student affairs which we have to evaluate. We familiarized ourselves with various information materials concerning GMI, clicked on every webpage and read a little bit about the school system in Malaysia. General education is not on a very high level here, at least according to the international tests PISA and TIMSS, where Malaysia ranks far below average. Few people complete a degree and, interestingly, 70 percent of the students at universities are women.
GMI is the equivalent of a Polish technical school. You can train in two general areas: production technology and industrial electronics. The training lasts two years and concentrates on practical competencies. Students must pay 4,000 RM tuition per semestr at GMI. Altough, most of them obtain scholarships from the government. On top of that, a special finance program was introduced by the Malaysian government, which finances students to prepare for studies in Germany. The students receive a scholarship for a preparatory course at GMI, linguistic preparation in Germany and the program also covers the cost of studying in Germany. Thus, only students with straight As on their diploma are accepted. A similar program was also introduced for private persons who pay for everything themselves, at a high cost, but people with lower grades are also accepted. Currently 4,200 students are training at GMI, of which 300 are preparing to study in Germany.
Our workplace is in the teaching department. They made some room especially for us, giving us our own desk, chairs and a cupboard for our things. Thus, we have been accepted very hospitably. Besides us, of course, our boss Mr Ngan,  Mirjam and the coordinators of various department work here.
GMI consists of five buildings which house lecture halls and laboratories. Those are the blue buildings. In addition, there are also four dormitories, which house up to 3,000 people and an apartment building for GMI employees, where we also live. Here, there is a sports hall, where you can play volleyball, basketball or badminton. There is a squash court, a tennis court and tables for table tennis. There’s also a gym and an enormous soccer/rugby field. The highest building is fifteen stories high. It was from this buildings terrace that I was able to photograph the panorama. The residential settlement and the golf course don’t belong to GMI.
Here are a few more pictures of the campus. I forgot to add that there is also a small preschool here. Children attend in uniform.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz